Pride of Poland

 „Zawsze, niezależnie od tego, kim jest ten bity, trzeba z nim być. Trzeba dać mieszkanie bitemu. Trzeba go schować w piwnicy. Trzeba się tego nie bać. I w ogóle trzeba być przeciwko tym, którzy biją”. – Marek Edelman

“Pride of Poland”

Jako artysta i jako człowiek – nie zgadzam się na jakiekolwiek akty przemocy, w tym przemocy słownej wobec mniejszości seksualnych. Nie moge milczeć, kiedy ludzie stojący na czele mojego kraju, odmawiają człowieczeństwa osobom LGBTQ+, kiedy celowo dzielą społeczeństwo i celowo wywołują nienawiść wobec osób nieheteronormatywnych. Nie mogę przyglądać się biernie, kiedy skutkami nagonki wspieranej przez władzę sa szykany, brutalne pobicia, a nawet samobójstwa osób homoseksualnych. Nie chcę być świadkiem eskalacji tego zjawiska, nie chcę być świadkiem pogromów.

Ja staję po stronie bitych.

Moją bronią wobec morza nienawiści jest moja sztuka; to, w co wkładam całe serce i niemało życia. Tak powstał projekt artystyczny o tytule “Pride of Poland” (“Polska Duma”).

Oto wielcy Polacy. Patrzą na nas z pomiędzy ram obrazów. Obrazów, które zna większość współczesnych Polaków.

A co, jeśli oni też byli nieheteronormatywni? Homoseksualni? Tworzyli lobby LGBT?

Czy to zmniejszyłoby wartość ich osiągnięć? Czy przestaliby być “Wielkimi”?

Jakie zajęliby stanowisko dzisiaj, gdyby usłyszeli że “LGBT to nie ludzie”?


“Always, no matter who the beaten is, you have to be with him. We must give the beaten a home. You have to hide it in the basement. You should not be afraid of it. And you have to be against those who beat. – Marek Edelman

„Pride of Poland”

As an artist and as a person – I do not agree to any acts of violence, including verbal violence against sexual minorities. I cannot remain silent when the people in charge of my country deny the humanity of LGBTQ + people, when they deliberately divide society and deliberately provoke hatred towards non-heteronormative people. I cannot passively watch when the effects of the campaign supported by the authorities are harassment, brutal beatings, and even the suicide of homosexual people. I do not want to witness the escalation of this phenomenon, I do not want to witness pogroms.

I take the side of the beaten.

My weapon against the sea of ​​hatred is my art; what I put my whole heart and a lot of life into. This is how an artistic project entitled „Pride of Poland” („Polska Duma”) was created.

Here are great Poles. They look at us from between the picture frames. Images that most contemporary Poles know.

What if they were also non-heteronormative? Homosexual? They created an LGBT lobby?

Would this diminish the value of their achievements? Would they stop being „Great”?

What would they stand today if they heard that „LGBT people aren’t people”?

 

Kazimierz Józef Markiewicz – Portret Józefa Piłsudskiego
Muzeum Narodowe w Krakowie

Walenty Wańkowicz – Adam Mickiewicz na Judahu skale.
Muzeum Narodowe Warszawa

Karl Gottlieb Schweikart – Portret Tadeusza Kościuszki
Muzeum Narodowe w Warszawie

Marcin Kober – Stefan Batory
Muzeum Lubelskie

Emilia Plater – Wikimedia Commons – Uznanie Autorstwa CC BY

Marceli Bacciarelli – Bolesław Chrobry
Zamek Królewski w Warszawie

Mikołaj Kopernik (portret z Sali Mieszczańskiej w Ratuszu Staromiejskim w Toruniu